Dostała prezent, a w zamian oddała "kuzynce" 3,5 tys. zł

2014-06-18 14:40:05(ost. akt: 2014-06-18 14:49:12)
Oszustki szuka policja

Oszustki szuka policja

Autor zdjęcia: arch. KMP w Elblągu

3500 złotych straciła kobieta, która uwierzyła oszustce, że ta jest jej kuzynką. Cała historia zaczęła się w biały dzień na przystanku autobusowym na rogu ul. Płk. Dąbka i Piłsudskiego w Elblągu.
— We wtorek około godz. 12 na przystanku autobusowym na rogu ul. Płk Dąbka i Piłsudskiego do starszego mężczyzny podeszła kobieta w wieku około 40-45 lat, która od razu rozpoczęła rozmowę pytając „jak zdrowie” i przedstawiając się jako kuzynka — informuje asp. Katarzyna Trochimczuk z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.

U starszego mężczyzny w pierwszej chwili pojawiło się zwątpienie i obawa. Kobieta pytała o żonę, dzieci i poprosiła o przypomnienie adresu, gdyż jak mówiła chciała wpaść z wizytą. Następnie pożegnała się i od razu poszła pod wskazany adres, gdzie zapukała do pokrzywdzonej. Przedstawiła się również jako kuzynka i powiedziała, że przysłał ją mąż kobiety.
— Oszustka w trakcie rozmowy przekazała prezenty w postaci bransoletki i pierścionka koloru złotego oraz dwa banknoty o nominale 20 euro, po czym zapytała, czy w rewanżu za ten prezent mogłaby otrzymać pieniądze w kwocie 3000 zł. W rezultacie pokrzywdzona, czując się zobowiązana prezentem, dała jej wszystkie swoje oszczędności, czyli 3500 zł — dodaje asp. Trochimczuk.

Oszustka od razu wyszła mówiąc, że jest tylko przejazdem i bardzo się spieszy. Kiedy mąż wrócił do domu, małżeństwo zorientowało się, że padło ofiarą przestępstwa.

Policja ostrzega przed pożyczaniem, przekazywaniem pieniędzy nieznanym osobom. Jeżeli mamy wątpliwości poradźmy się kogoś z rodziny. Zadzwońmy pod znany nam numer i zweryfikujmy informacje lub też pod 997. Policjanci z pewnością przyjadą wylegitymują i sprawdzą, czy nie mamy do czynienia z oszustami.