Chciała usmażyć frytki, w pożarze zginęła kobieta. Zapadł wyrok

2014-06-24 12:32:48(ost. akt: 2014-06-24 13:05:23)
Nastolatka została skazana na dwa lata więzienia w zwieszeniu na pięć lat. Orzeczono wobec niej także dozór kuratora oraz zobowiązana została do podjęcia stałej pracy zarobkowej

Nastolatka została skazana na dwa lata więzienia w zwieszeniu na pięć lat. Orzeczono wobec niej także dozór kuratora oraz zobowiązana została do podjęcia stałej pracy zarobkowej

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski


Nie chciałam tego zrobić, bardzo żałuję i bardzo przepraszam wszystkich — mówiła przed sądem 19-letnia Dżesika. W grudniu ubiegłego roku, po powrocie z dyskoteki, zostawiła na gazie garnek z frytkami i zasnęła. Wybuchł pożar, zginęła jedna osoba. — Chciałabym, żeby na dłużej zapamiętała to, co zrobiła — mówiła w sądzie córka zmarłej kobiety.
Nastolatce za spowodowanie pożaru, w którym zginęła jedna osoba, a straty wyniosły blisko 150 tys. zł, groziło do ośmiu lat więzienia. Proces rozpoczął się we wtorek (24.06) i tego samego dnia sędzia Władysław Kizyk ogłosił wyrok. Było to możliwe dzięki temu, że adwokat oskarżonej dziewczyny zaproponował, że jego klientka dobrowolnie podda się karze: dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć, ustanowienie dozoru kuratora oraz obowiązku podjęcia stałej pracy zarobkowej.
— Biorąc pod uwagę, że jest to przestępstwo nieumyślne, młody wiek oskarżonej, postawę podczas rozprawy, wyrażenie żalu przychylam się do wniosku obrońcy — stwierdziła pani prokurator.

Na taki wyrok zgodziła się również córka zmarłej kobiety. — Chciałabym jednak, żeby na dłużej zapamiętała to, co zrobiła — mówiła.

Pożar w czteropiętrowym budynku na Jaśminowej miał miejsce 15 grudnia ub. roku nad ranem. Był jednym z najpoważniejszych, jakie gasili elbląscy strażacy. Okazał się, że wybuchł przez pozostawiony na gazie garnek z frytkami. Nastolatka wróciła z dyskoteki i była głodna. Jak informowała policja, miała blisko promila alkoholu w organizmie. Czekając na frytki, zasnęła.

Jak relacjonowali strażacy oraz świadkowie, w klatce schodowej było bardzo dużo dymu. Dwie kobiety próbowały wydostać się z mieszkania. Obie na klatce poważnie zatruły się dymem i straciły przytomność. Na zewnątrz wynieśli je strażacy. Jedna z nich, 72-latka, zmarła.
red

Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wojtek #1425049 | 89.228.*.* 25 cze 2014 12:40

    "oraz obowiązku podjęcia stałej pracy zarobkowej" HA! HA! HA! HA! HA! HA! HA! HA! HA! HA! HA! HA! Ciekawe, gdzie w tym warmińsko mazurskim grajdole dostanie stałą pracę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. oleg38 #1424466 | 83.9.*.* 24 cze 2014 17:32

    w zawiasach, wstyd dla takiego sądu

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Eryk #1424457 | 195.8.*.* 24 cze 2014 17:25

    Czy ja tez mógłbym zostac na obowiązek pracy zarobkowej? Nie mam roboty od 4 lat i zabrali mi dzieci do domu dziecka. Moge nawet coś podpalić.

    Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. tadek #1424399 | 81.190.*.* 24 cze 2014 15:56

      dajcie jej wszyscy spokój, ma iść siedzieć za frytki??

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. :) #1424389 | 78.8.*.* 24 cze 2014 15:38

        Dżesika...po takim imieniu wiem że oskarżona mieszka na Jaśminowej ,Skrzydlatej lub Grottgera...ale nie wiem dlaczego wiem :)

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (16)