Drugie zwycięstwo reprezentacji Chin
Piłkarki ręczne Startu Elbląg po raz drugi w ciągu tygodnia zmierzyły się z reprezentacją Chin i ponownie lepsze okazały się Azjatki.
W Elblągu na zaproszenie EKS Start na tygodniowym zgrupowaniu przebywała reprezentacja Chin, która jest w trakcie przygotowań do wrześniowych Igrzysk Azjatyckich. Dla zespołu Startu, który przygotowania do nowego sezonu w Superlidze PGNiK rozpoczął 12 dni temu, był to drugi mecz kontrolny z tym zespołem. Pierwszy zakończył się porażką podopiecznych trenera Antoniego Pareckiego 22:32.
W kolejnym spotkaniu w drużynie elbląskiej zabrakło dwóch podstawowych zawodniczek Kingi Grzyb oraz Joanny Wagi (urazy) i ich brak widoczny był na boisku. Spotkanie rozpoczęło się od niespodziewanego prowadzenia elblążanek, które po 2 min gry, ze strzałów Katarzyny Cekały prowadziły 2:1. Od tego momentu inicjatywę w swoje ręce przejęły przyjezdne.
Nie bawiąc się w zawiłe kombinacje, po szybkich kontratakach, bez problemów rozmontowywały blok obronny Startu i " dziurawiły" siatkę bramki elbląskiej. W 9 min wygrywały już 8:4. Start nie dawał za wygraną i po kwadransie gry po dwóch kolejnych golach Edyty Szymańskiej oraz Agnieszki Wolskiej zmniejszył różnicę porażki do jednego gola 9:10. W drugiej części pierwszej odsłony meczu, Chinki będąc bardziej skoncentrowane nie pozwoliły elblążankom na wiele i na 5 min przed przerwą wygrywały już 18:13 i tę 5-bramkową przewagę dowiozły do końca.
Po przerwie Chinki nie spuszczały z tonu i w 50 min wygrywały 34:25. Start w tym czasie popełniał błędy w obronie, w ataku był mało skuteczny, a przy tym popełniał wiele niewymuszonych błędów błędów. Jednak do końca grał ambitnie, odrobił trochę strat i ostatecznie przegrał 31:38.
— Chinki są na innym etapie przygotowań, ich gra była płynna, skuteczna, szybka. Swój zespól mogę pochwalić za dużą wolę walki jak i ambicję. Jeszcze w tym tygodniu elblążanki trenować będą na obiektach własnych. Później w dniach 2-10 sierpnia przebywać będą na zgrupowaniu w Chociwlu, a także wystąpią na turnieju w Koszalinie — powiedział po meczu Antoni Parecki, trener elblążanek.
jk
jk
Drugi mecz EKS Startu Elbląg z reprezentacją Chin (31-38) Zobacz więcej zdjęć. Kliknij i otwórz galerię.
Fot. Michał Skroboszewski
Źródło: Dziennik Elbląski
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
db #1448263 | 31.61.*.* 28 lip 2014 10:02
Sparingi z Chinkami były nieporozumieniem. Nie ten etap przygotowań i nie te umiejętności. Wartość sportowa zespołu to 6-8 pozycja w lidze. Czwarte miejsce jest mało realne. Po zakończeniu sezonu 12/13 prezes deklarował, że jeżeli w sezonie 13/14 nie będzie medalu, to wszystko trzeba będzie zweryfikować. Było szóste miejsce i zaczęły się różnego rodzaju imprezki. Mecze z Chinkami też do nich należą.
odpowiedz na ten komentarz