Mam dla pani informator za 50 zł... Nie daj się naciągaczom!

2014-07-30 11:52:56(ost. akt: 2014-07-30 11:56:31)

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

„Dzień dobry, mam dla pani informator teleadresowy za 50 zł...” - takimi słowami rozpoczął rozmowę z 76-letnią elblążanką mężczyzna, który zadzwonił do kobiety na telefon stacjonarny i zaoferował do sprzedania książkę telefoniczną. Początkowo pokrzywdzona zgodziła się. W momencie kiedy chciała zrezygnować zagroził karą 250 zł. Policjanci ostrzegają przed naciągaczami.
Feralny telefon kobieta odebrała w połowie czerwca br. Według relacji pokrzywdzonej dzwonił mężczyzna, który nie dość, że się nie przedstawił, to jeszcze nie powiedział z ramienia jakiej firmy dzwoni. Jego oferta dotyczyła informatora teleadresowego, za który kobieta miała zapłacić z przesyłką kurierską 50zł. Wówczas zdezorientowana zgodziła się.

Po około dwóch tygodniach ten sam człowiek zadzwonił po raz kolejny. Kobieta odmówiła i zrezygnowała, gdyż przechodziła osobistą tragedię po śmierci syna, dla którego informator chciała kupić. Wówczas rozmówca powiedział, że pod jej drzwiami stoi kurier z przesyłką i jeżeli nie kupi książki, to zapłaci karę w wysokości 250 zł. Wystraszona i dla „świętego spokoju” wzięła publikację. Kurier nie dał jej żadnego potwierdzenia zakupu i dalej nie było wiadomo jaką firmę reprezentuje.

W miniony poniedziałek pokrzywdzona zgłosiła się do elbląskich stróżów prawa, którzy przyjęli od niej zawiadomienie o oszustwie. Teraz sprawa jest badana przez policjantów z wydziału do zwalczania przestępczości gospodarczej i zostało to zakwalifikowane jako oszustwo. Zadaniem śledczych jest teraz jak najszybsze dotarcie do anonimowego rozmówcy, który „naciągnął” pokrzywdzoną na publikację. Za oszustwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Policjanci radzą ostrożność w zawieraniu umów z bliżej nieokreślonymi przedstawicielami firm, oferującymi różnego rodzaju produkty i usługi. W razie wątpliwości należy dokładnie sprawdzić daną firmę np. w Internecie lub poprosić o pomoc policjantów.

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Lena #1450678 | 159.245.*.* 31 lip 2014 10:38

    Tia, moją mamę w zeszłym tygodniu OSZUKAŁ facet niby firma SEZAMDział Techniczny, ściema taka, a ta dała sie nabrać, 80 zł za wymianę KLAMKI w drzwiach balkonowych...faktura trefna, pieczątki tak postawił, że ledwo rozczytać...co i jak, tel ledwo rozczytałam, kilka dni dzownię , a telefon ma ciagle sygnał zajety...TAKŻE OSTRZEGAM przed firmą SEZAM

    odpowiedz na ten komentarz

  2. 997 #1450579 | 83.16.*.* 31 lip 2014 07:58

    po raz drugi wpisuję : DEB.ili trzeba UTYLIZOWAĆ !!!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Misiek #1450143 | 46.112.*.* 30 lip 2014 15:47

    Ponad tydzień temu do miszkań przy niektórych ulicach w Elblągu wchodzili młodzi mężczyżni legitymując sie jako przedstawiciele WWF i namawiali po podpisania zlecenia przelewu z konta osób, które chciałyby sponsorować rezerwat rysi. Zleceniue przelewu miało opiewać na kwotę 30 zl i być podpisane natychmiast w obecnosci akwizytorów. Czy ktoś wie coś na ten temat?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz