Nie zapominają o rodzinnych stronach. Pieniężna darowizna dla Fundacji Elbląg

2014-08-26 19:30:33(ost. akt: 2014-08-26 16:37:17)
Erwin Vollerthun (z lewej) i Stanisław Puchalski z darowizną

Erwin Vollerthun (z lewej) i Stanisław Puchalski z darowizną

Autor zdjęcia: nadesłane/Fundacja Elbląg

Tradycją stało się już, że Erwin Vollerthun przyjeżdża do Elbląga. Nie tylko z sentymentu, ale również po to, by wzmacniać relacje polsko-niemieckie. Co roku on i inni jego krajanie wspierają finansowo tutejsze organizacje. W poniedziałek (25.08) darczyńca odwiedził Fundację Elbląg.
Od lat Erwin Vollerthun aktywnie działa na rzecz rodzimych stron swoich rodziców i żony - Elbląga i okolic. W jego działania chętnie włączyli się inni darczyńcy urodzeni jeszcze przed wojną w naszym regionie, którzy później zostali wysiedleni. Jednak ich miłość do ojczyzny pozostała. Sam Erwin Vollerthun pytany o to dlaczego wspiera działania polsko-niemieckie, odpowiada - "bo kocha ojczyznę". Wspiera elbląskie organizacje na rzecz odbudowania porozumienia polsko-niemieckiego, któremu poświęca się od lat.


W tym roku po raz czternasty, w towarzystwie Róży Kańkowskiej (przewodniczącej  Stowarzyszenia Ludności Pochodzenia Niemieckiego Ziemi Elbląskiej), odwiedził Fundację Elbląg. Darowiznę 460 euro wręczył prezesowi, Stanisławowi Puchalskiemu.



Na powyższą sumę składają się datki kilku darczyńców. 
— Niestety, kilku darczyńców ubyło, niektórzy zmarli. Inni decydują się na zmianę wspieranej organizacji tzn. jednego roku przekazują darowiznę na rzecz Fundacji Elbląg, a w drugim dla Caritas. Następną przyczyną jest to, że u nas - zapewne i u was, wiele rzeczy podrożało, jak np. energia, benzyna, olej opałowy, gaz — mówi Erwin Vollerthun. — To skłania ludzi do większego oszczędzania. U nas kryzys gospodarczy został w dużym stopniu zażegnany, w związku z tym, udało mi się niektórych darczyńców ponownie uaktywnić, jak również pozyskać nowych — dodaje.

Darczyńcami są osoby, które wiedzą, że ważna jest współpraca polsko-niemiecka: Erwin Vollerthun, Karl-Heinz Dreher, Elfrieda i Helmut Gehrmann, Gisela Sandrock, Harald Bork, Heinrich Schuster, Jürgen Thießen, Hannelore Engelhardt.

 W tym roku darowizna trafiła także do Mniejszości Niemieckiej z Elbląga oraz kuchni dla ubogich Caritas.