Jabłka zamiast do Rosji trafią do potrzebujących

2014-10-02 20:15:00(ost. akt: 2014-10-02 19:47:06)
Kolejna dostawa jabłek do Banku Żywności ma trafić w przyszłym tygodniu

Kolejna dostawa jabłek do Banku Żywności ma trafić w przyszłym tygodniu

Autor zdjęcia: Michał Skroboszewski

Jabłka od sadowników z południowej i środkowej Polski trafią do potrzebujących z Elbląga i okolic. Czterdzieści ton owoców już jest w magazynie Banku Żywności. Kolejne tiry ze smacznym załadunkiem przyjadą jeszcze w tym miesiącu.
— W okolicach Elbląga niewielu jest sadowników. Obawialiśmy się więc, że do nas pomoc nie dotrze — przyznaje Teresa Bocheńska, prezes Banku Żywności w Elblągu. — Na szczęście okazało się, że owoców starczy dla wielu. Na początku tego tygodnia przywieziono nam 40 ton jabłek od sadowników z Siedlec. Następne 20 ton trafi do nas za tydzień. Na tym jednak nie koniec. Kolejnych dostaw ze środkowej i południowej Polski spodziewamy się w następnych miesiącach.

Opłacalna działalność charytatywna
Skąd ta obfitość owoców? Rosyjskie embargo wprowadzone między innymi na polskie jabłka i śliwki sprawiło, że sadownicy zmuszeni są znaleźć inne miejsca, do których trafi nadwyżka owoców. Na "odkupienie" jej od nich zdecydowało się państwo. Producenci, którzy zdecydowali się na przekazanie owoców i warzyw organizacjom charytatywnym, dostaną odszkodowanie z Agencji Rynku Rolnego. Ta zwraca również za przewóz plonów. Dzięki temu jabłka trafiły do Elbląga.

Bank Żywności w Elblągu wydaje owoce od poniedziałku do piątku, w godz. 8-14. Do tej pory trafiły już do ponad dwóch tysięcy osób, ale to zaledwie część z 18-tysięcznej grupy korzystającej z pomocy organizacji.
— Zapraszamy kolejnych naszych podopiecznych. Zgłaszać się mogą wszystkie osoby, które mają uprawnienia do korzystania z pomocy unijnej - taki jest wymów agencji — dodaje Teresa Bocheńska. — To są jabłka, które nadają się do wszystkiego: do zjedzenia na bieżąco, do dżemu, szarlotki, marmolady. Bez problemów można je również przechowywać w piwnicy przez najbliższe miesiące.

W oczekiwaniu na żywność
Dostawy od producentów owoców dotarły do Banku Żywności w szczególnie trudnym okresie. Trwa oczekiwania na uruchomienie kolejnego, europejskiego programu pomocowego. Magazyny kiedyś pełne produktów opatrzonych logo UE, teraz w części są puste.
— Te czasy jeszcze wrócą — zapewnia szefowa banku. — W grudniu, a najpóźniej w styczniu, trafi do nas pomoc tymczasowa z unii. Wiosną ruszy kolejny, tym razem siedmioletni, program UE i magazyny się zapełnią. W tej chwili wspomagają nas lokalni rolnicy, piekarnie i jeden z supermarketów. Nasz samochód codziennie kursuje i codziennie coś przywozi. Robimy co możemy, aby przetrwać ten trudny okres.
Chętnych do korzystanie z pomocy Banku Żywności nie brakuje.

Źródło: Dziennik Elbląski

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jasiek #1498677 | 77.254.*.* 2 paź 2014 22:26

    Słyszałem, że pierwszymi potrzebującymi byli nauczyciele, ze szkół współpracujących z BŻ ... ale to pewnie plotki.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz