Odwiedzili targi z nadzieją na znalezienie pracy

2014-10-23 10:01:00(ost. akt: 2014-10-23 10:07:54)
Mirosław Kacprzak na targach znalazł jedną ofertę, która go zainteresowała

Mirosław Kacprzak na targach znalazł jedną ofertę, która go zainteresowała

Mirosław Kacprzak ma 55 lat. Z wykształcenia jest historykiem, ma też uprawnienia masażysty i spawacza, umie instalować wyposażenie łazienek. Pracy szuka od pięciu lat. — Pracodawcy preferują ludzi młodych. Czuję się młodo i mam duże doświadczenie — mówi o sobie. Wczoraj odwiedził Targi Pracy, które zorganizowano w Centrum Sportowo-Biznesowym w Elblągu.
Podczas wczorajszych targów pracy, zorganizowanych po raz szesnasty, najwięcej ofert mogli znaleźć: stolarze meblowi, handlowcy, pracownicy administracyjni, elektrycy, spawacze, przedstawiciele banków i firm ubezpieczeniowych. Poszukiwano też opiekunów osób starszych za granicą.

Preferują ludzi młodych
Mirosław Kacprzak ma 55 lat, z wykształcenia jest historykiem. Ma ukończone kursy masażysty i spawacza, umie instalować wyposażenie łazienek. Pracy szuka od pięciu lat.
— Pięć lat temu zostałem zwolniony z firmy — mówi mężczyzna. — Miałem jeszcze swoją działalność gospodarczą, którą wykonywałem na pół etatu, ale rok temu zostałem okradziony z narzędzi i działalność musiałem zawiesić. W Elblągu nie jest łatwo o pracę. Pracodawcy preferują ludzi młodych. A ja czuję się młodo i mam duże doświadczenie.
Jak przyznaje, on też stawia pracodawcy wymagania. — Nie chcę tyrać za niewielkie pieniądze — zastrzega.

Na targach znalazł jedną ofertę, która go zainteresowała.
— Firma ochroniarska, która poszukuje pracownika ochrony — mówi elblążanin. — Zostawiłem swoje CV, jest nadzieja, że mogę dostać tę pracę. Rozmawiałem też z przedstawicielką jednego z hoteli. Poszukiwali masażysty, ale to stanowisko jest już zajęte.

Praca jest, ale zarobki małe
Ponad rok czasu jest bez pracy Tomasz Osiecki. Młody mężczyzna przyznaje, że zatrudnienie w Elblągu można znaleźć, ale zarobki są niewielkie. Przyszedłszy na targi najpierw zapoznał się z listą oferowanych stanowisk pracy.
— Szukam stanowiska doradcy finansowego, ale jeszcze nie znalazłem firmy, która je oferuje — mówi pan Tomasz. — Poszukują też kontrolera biletów komunikacji miejskiej, ale to jest praca stresująca, nie zdecyduję się na nią.
Mężczyzna podkreśla, że szuka takiego pracodawcy, który zatrudniłby go na etacie.

Pięćdziesiąt wystawców, trzy urzędy pracy
Na szesnaste targi pracy przyjechało do Elbląga 50 wystawców, wśród nich 31 przedstawicieli firm oferujących 160 miejsc pracy.
— Ponadto w targach uczestniczyły trzy urzędy pracy: PUP w Elblągu, PUP w Malborku i PUP w Nowym Dworze Gdańskim — mówi Iwona Radej, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu. — Trzy urzędy oferowały łącznie 200 miejsc pracy z tych trzech terenów działania. Osiemdziesiąt miejsc pracy przedstawił Ochotniczy Hufiec Pracy. Sto ofert na terenie kraju i w Niemczech i Holandii przedstawiły agencje zatrudnienia.
kr
Targi pracy


Źródło: Dziennik Elbląski